W 2015 roku odwiedziłem po raz pierwszy Kraków. Było to zdecydowanie znacznie większe miasto niż wszystkie poprzednie razem wzięte. Już wtedy byłem pod wrażeniem ilości Jednak dopiero w następnych latach zacząłem odkrywać pełny potencjał tego miasta. Obecnie jest to moje ulubione miasto do poruszania się rowerem, a zwłaszcza Wiślana Trasa Rowerowa, trasa na Bieżanów-Prokocim oraz Czerwone Maki do których mam spory sentyment.
W 2015 roku zrodził się pomysł uwiecznienia herbami na rowerze wszystkie duże miasta, czyli takie, które liczą ponad 200 tysięcy mieszkańców, które odwiedziłem podczas swoich wypraw. W sierpniu 2022 roku wjeżdżając do Szczecina podbiłem ostatnie takie miasto. Tym samym w niespełna 7 lat podbiłem 15 miast w kraju i 1 za granicą (Ostrawa).
Miasto w północno-zachodniej Małopolsce u bram Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Okolice Częstochowy są bardzo zróżnicowane zarówno geograficznie jak i historycznie. W promieniu 50km znajduje się aż 7 krain historycznych – na północny są to ziemia sieradzka i wieluńska, na wschodzie sandomierska, na południu siewierska a na zachodzie Górny Śląsk. Zróżnicowanie geograficzne jest tutaj także duże. Znajdziemy tutaj od zupełnie płaskich terenów po podjazdy sięgające nawet 8%. To moje rodzinne miasto, więc zdecydowana większość wycieczek zaczyna się i/lub kończy właśnie tutaj.
Poruszanie się po centrum miasta nie należy do łatwych i przyjemnych. Centrum miasta jest zdecydowanie nie przyjazne takiemu środkowi transportu. Sytuacja ma się nieco inaczej w dzielnicach otaczających Śródmieście. Najlepiej skomunikowane jest Tysiąclecie i Północ gdzie przy każdej większe ulicy jest droga rowerowa przeważnie asfaltowa.
Miasto dopiero rozwija swoją infrastrukturę rowerową łączącą granice miasta z centrum. Obecnie tylko od północy przez ul. Brata Alberta wygodnie wjedziemy do miasta. Od strony Blachowni i Olsztyna budowane są drogi rowerowe. O ile pierwszy kierunek objedziemy przez Starą Gorzelnię, do od strony Olsztyna nie ma alternatywy i musimy obecnie improwizować. Jadąc od strony południowej najlepiej wybrać ulicę Załogi i Bohaterów Katynia.
Jednym z moich planów jest wytyczenie szlaku VeloJura, który miałby się zaczynać w tym mieście.
Drugie co do wielkości miasto Polski, dawna stolica kraju i stolica Małopolski. Kraków i Częstochowa to miasta leżące na dwóch krańcach Jury Krakowsko-Częstochowskiej i między innymi z tego powodu Kraków jest częstym celem wycieczek częstochowskich rowerzystów. To pierwsze z większych miast które odwiedziłem, a zarazem była to pierwsza w życiu wycieczka z dojazdem pociągiem. Rok później w 2016 baza wypadowa w wakacje, a w 2017 pierwszy raz pokonana trasa Częstochowa – Kraków – Częstochowa w dwa dni.
Gdańsk – rowerem przez Pomorze
Poznań – Wartostrada
Radom
Sosnowiec – nie tylko przykra konieczność
Szczecin –
Warszawa
Wrocław
Stolica Górnego Śląska położona jest niespełna 60 kilometrów na południe od Częstochowy, i z tej racji jest to, obok sąsiedniego Sosnowca, najczęściej odwiedzane duże miasto. Pierwsza wizyta w Katowicach miała miejsce na jesieni 2015 roku w ramach trasy Górny Śląsk – Zagłębie Dąbrowskie.
Trzecie co do wielkości miasto województwa śląskiego, a zarazem największe Zagłębia Dąbrowskiego. Miasto leży w zachodniej Małopolsce tuż przy granicy ze Śląskiem. Sosnowiec pierwszy raz zwiedziłem podczas tej samej wycieczki co Katowice.
Trzecie miasto Polski pod względem ludności, leżące na południu Ziemi Łęczyckiej. Od 2016 regularny cel wypraw Łódź – Częstochowa. To właśnie w 2016 roku z tego miasta wyruszyłem w pierwszą dwusetkę w życiu.
Stolica Dolnego Śląska i czwarte największe miasto Polski. Pierwsza wycieczka do i z Wrocławia to dwudniowa wyprawa Opole – Wrocław – Częstochowa (razem 336km), jednocześnie była to też pierwsza dwudniowa wyprawa. Wakacyjna baza wypadowa w 2017 i w tym też roku Wrocław stał się pierwszym dużym miastem, gdzie przejechałem ponad 200 kilometrów w jednym roku.
Pierwsze i jedyne do tej pory zagraniczne duże miasto. Ostrawa położona jest częściowo na Morawach a częściowo na Śląsku (Cieszyńskim). To miasto odwiedziłem podczas pierwszej wyprawy poza granice kraju, a zarazem pierwszej z dojazdem pociągiem tam i z powrotem.
Królewskie miasto na północy Małopolski, stolica ziemi radomskiej. Pierwszy raz do Radomia udałem się w 2017 roku jadąc z Skarżyska-Kamiennej do Kielc.
Stolica Wielkopolski. Pierwsza wizyta była jednocześnie początkiem najdłuższej czasowo, łącznie z dojazdami, wycieczki Poznań – Wrocław, która trwała równo 18 godzin (od 2 w nocy do 20 wieczorem).
Stolica ziemi Lubelskiej i największe miasto na wschód od Wisły. Pierwszy raz odwiedziłem Lublin w 2018 roku podczas krótkiego kilkudniowego wyjazdu na wschodnią Polskę.